poniedziałek, 31 lipca 2017
Efekt motyla
"Efekt motyla" to jeden z tych filmów, do których ciężko jest przekonać
racjonalistów, gdyż fabuła oparta jest na parapsychologicznych
zdolnościach głównego bohatera - Evana, granego przez Ashton Kutchera.
W swoim dzieciństwie dorastał wraz z grupą przyjaciół, z którymi
dokonywali najróżniejszych szaleństw. Niestety Evan chorował na dziwną
przypadłość - momentami tracił przytomność i całkowicie zapominał o
wydarzeniach, które się wydarzyły przed jego zasłabnięciem. Okazuje się,
że te nic nie znaczące momenty zapaści dość mocno zaważyły na jego i
przyjaciół dalszym życiu. Dzięki zdolnościom odziedziczonym po ojcu Evan
może cofać się do przeszłości i zmieniać bieg wydarzeń - co też
skwapliwie wykorzystuje. Skutki jego poczynań są zaskakujące, każda
najdrobniejsza poprawka jaką zaprowadzi w życiu doprowadza do całkowitej
zmiany późniejszych wydarzeń, nie zawsze na lepiej. Scenariusze jego
życia z każdą zmianą stają się coraz gorsze i coraz bardziej dramatyczne
nie tylko dla niego... Tytułowy "efekt motyla" polega na
najdrobniejszych zmianach w naturze, powodujących w konsekwencji masę
nieprzewidzianych i nieuchronnych wypadków. Zabawa w Boga i scenarzystę
własnego losu okazuje się nie być taka fascynująca...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.