wtorek, 17 października 2017
Skok przez płot
Przyszła wiosna. Verne i jego leśni przyjaciele obudzili się po długiej,
zimowej drzemce i jakież było ich zaskoczenie, kiedy odkryli, że w
samym środku ich kiedyś naturalnego środowiska wyrósł wysoki, zielony
żywopłot, a w ich życiu pojawił się RJ, wygadany szop pracz, który
twierdzi, że świat za żywopłotem zamieszkiwany przez dziwaczne istoty
zwane ludźmi, które zamiast jeść, aby żyć, żyją po to, żeby jeść, jest
"przepustką do lepszego życia". Co więcej, "ludzie nigdy nie mają
dosyć", ogłasza RJ. Podejrzliwy w stosunku do charyzmatycznego RJ, a
nawet trochę o niego zazdrosny, bardzo ostrożny Verne pragnie, aby jego
leśna rodzina została po znanej mu od urodzenia, bezpiecznej stronie
żywopłotu. Zgodnie jednak z powiedzeniem, że śmieci jednego człowieka są
skarbem drugiego - w tym przypadku zwierzęcia - manipulujący otoczeniem
RJ posiada własne powody, aby przekonać przyjaciół z lasu, że nie mają
się czego obawiać i mogą skorzystać na obecności nowych, pobłażliwych
sąsiadów. Ostatecznie, RJ i Verne wraz z futrzanymi towarzyszami uczą
się wykorzystywać ten dziwny, nowy świat zwanym przedmieściem i żyć w
jego sąsiedztwie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.