środa, 8 listopada 2017
Mistyfikacja
Jest rok 1968. Wydalony z uczelni tuż przed obroną pracy magisterskiej
Łazowski, wpada na sensacyjny trop, który może zmienić oblicze historii.
Z jego dochodzenia wynika, że Witkacy nie popełnił samobójstwa w 1939
roku. Rzeczywistość podsuwa kolejne dowody zadziwiającej mistyfikacji.
Kochanka Witkacego przynosi do Desy swoje nieznane portrety, jedna z
jego dawnych kobiet przechowuje kartki, które dostała od artysty już po
jego rzekomej śmierci. Wszystko wskazuje na to, że
wielki mistrz, prowokator i skandalista wciąż żyje. Z lubością pije
swoje ukochane piwo, podgląda młode dziewczęta, wydaje kobietom
perwersyjne rozkazy i uprawia najpiękniejszą ze sztuk – kłamstwo i
wszelkie jego odmiany – na dudka-wystrychizm, kłamizm, neo-naciągizm,
fałszyzm, nabieryzm i w pole-wyprowadzizm…
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.